Sprawdzałyśmy jakim warunkom fizykochemicznym powinna odpowiadać woda jaką spożywamy. Zwracałyśmy szczególną uwagę na dopuszczalne stężenie amoniaku, azotanów, azotynów, fosforanów, twardość oraz pH. Później zajrzałyśmy do „magicznej walizki”… i trzeba było czekać cały tydzień, aby odmierzać strzykawką, liczyć kropelki, mieszać, obserwować jak zmieni się barwa wody, porównywać z kolorami na testerze. Sprawdzałyśmy również w Internecie przepisów prawa odnośnie parametrów wody do picia.
DRUGIE SPOTKANIE
Doczekałyśmy się.Przystąpiłyśmy do badania wody z kranu, ze stawu, wodę mineralną DAR NATURY, wodę ze studni. Wody: z kranu, DAR NATURY, ze stawu wypadły podobnie we wszystkich przeprowadzonych przez nas testach. Woda ze studni miała prawie dwukrotnie większą twardość oraz wykryłyśmy w niej fosforany. Na szczęście woda ta nie jest używana do spożycia.
Było super! Bawiłyśmy się świetnie!
DRUGIE SPOTKANIE
Doczekałyśmy się.Przystąpiłyśmy do badania wody z kranu, ze stawu, wodę mineralną DAR NATURY, wodę ze studni. Wody: z kranu, DAR NATURY, ze stawu wypadły podobnie we wszystkich przeprowadzonych przez nas testach. Woda ze studni miała prawie dwukrotnie większą twardość oraz wykryłyśmy w niej fosforany. Na szczęście woda ta nie jest używana do spożycia.
Było super! Bawiłyśmy się świetnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz