Pusia do Was nadaje! ;)) Mam na imię Paulina, więc jak samo się nasuwa - Pusia to mój pseudonim..:) Przyległ do mnie już we wczesnym dzieciństwie, choć dopiero od niedługiego czasu tam mówią do mnie wszyscy (no może prawie wszyscy). O klasie nie będę dużo pisać (czyt. posty Ani i Karoliny - one już tam napisały).
A co do książki, która pozostawiła we mnie niezatarte wrażenia, to... Na pewno jest to "Oskar i pani Róża" - książka autorstwa Érica-Emmanuela Schmitta opowiadająca o chłopcu chorującym na białaczkę.
Od dziecka chciałam zostać prawnikiem - gdy w klasie bawiliśmy się w sąd ja zawsze byłam prokuratorem, bądź sędzią - lubiłam się kłócić i walczyć o prawa. Z czasem moje zainteresowanie tym zawodem słabło... Teraz interesuję się fotografią, grafiką (logo to moje dzieło :]).
W czym jestem naprawdę dobra ? Nie wiem! Mam tzw. słomiany zapał. Każdej mojej chwilowej pasji poświęcam się całą sobą, czasami nawet zapominając o szkole. Ale każda moja pasja to w moim życiu pewien epizod. O to w czym jestem naprawdę dobra powinniście zapytać moich znajomych, myślę, że oni wiedzą to lepiej niż ja sama. :)
Nie potrafię żyć bez Internetu. Jest on mi potrzebny niemal na każdym kroku - do nauki, pracy, rozrywki i kontaktu ze znajomymi ;). No to chyba na tyle w skrócie jeśli o mnie chodzi :).
A co do książki, która pozostawiła we mnie niezatarte wrażenia, to... Na pewno jest to "Oskar i pani Róża" - książka autorstwa Érica-Emmanuela Schmitta opowiadająca o chłopcu chorującym na białaczkę.
Od dziecka chciałam zostać prawnikiem - gdy w klasie bawiliśmy się w sąd ja zawsze byłam prokuratorem, bądź sędzią - lubiłam się kłócić i walczyć o prawa. Z czasem moje zainteresowanie tym zawodem słabło... Teraz interesuję się fotografią, grafiką (logo to moje dzieło :]).
W czym jestem naprawdę dobra ? Nie wiem! Mam tzw. słomiany zapał. Każdej mojej chwilowej pasji poświęcam się całą sobą, czasami nawet zapominając o szkole. Ale każda moja pasja to w moim życiu pewien epizod. O to w czym jestem naprawdę dobra powinniście zapytać moich znajomych, myślę, że oni wiedzą to lepiej niż ja sama. :)
Nie potrafię żyć bez Internetu. Jest on mi potrzebny niemal na każdym kroku - do nauki, pracy, rozrywki i kontaktu ze znajomymi ;). No to chyba na tyle w skrócie jeśli o mnie chodzi :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz